Start Artykuły Oddajcie cezarowi, co cezara!
Oddajcie cezarowi, co cezara! PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Adam Piekarzewski   
niedziela, 22 października 2017 08:02

Dzisiejszej niedzieli nie da się nie mówić o polityce! Nie chcemy wprawdzie w kościele słuchać żadnych politycznych wywodów i mamy do tego święte prawo, ale dzisiaj – w kontekście fragmentu Ewangelii, który właśnie odczytaliśmy – naprawdę nie da się nie mówić o polityce! Zanim ktoś z was zdenerwowany wstanie i wyjdzie, chciałbym wyjaśnić, że będziemy mówić o polityce Bożego zamysłu, więc nie usłyszycie tutaj żadnych nazw partii, czy też nazwisk polityków… Uczniowie faryzeuszy wraz ze zwolennikami Heroda przychodzą do Jezusa z bardzo politycznym pytaniem: „Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?” (Mt 22,17b). Na początek zwróćmy uwagę na to, kto przychodzi do Jezusa?! Faryzeusze nie mają odwagi pojawić się osobiście z tak niewygodnym pytaniem… Nie było im to na rękę, by otwarcie przed ludźmi (i Jezusem) mierzyć się z kwestią wierności ideałom i lojalności wobec okupanta! „Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda” (Mt 22,16a). „Uczniowie faryzeuszy” nie reprezentowali sobą autorytetu wiary i moralności, a „zwolennicy Heroda” byli bardziej lub mniej sprzyjający Rzymianom – taki duet stanowił doskonałą delegację! Samo pytanie: „Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?” (Mt 22,17b) to oczywiście jawna prowokacja… Jezus odpowiada „TAK” – staje po stronie najeźdźców, uczy uległości względem wroga; Jezus odpowiada „NIE” – jawnie opowiada się po stronie kolaborujących przeciw Rzymowi, nawołuje do rebelii! Ta prymitywna prowokacja ma postawić Mistrza pod ścianą, sprawić by się potknął i powiedział coś, za co będzie można go wydać Rzymianom… Nauczyciel jednak wykorzystuje podchwytliwe pytanie, by dać ważną lekcję wszystkim swoim słuchaczom – nie tylko tamtym, słuchającym go wtedy w Izraelu, ale także chrześcijanom wszystkich czasów! "Oddajcie (…) Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22,21b) to przede wszystkim wołanie o sprawiedliwość! Brzmi to bardzo mocno w kontekście wielkiej niesprawiedliwości doświadczanej przez Żydów podczas rzymskiej okupacji, ale równie mocno brzmi to w kontekście wszystkich niesprawiedliwości wszystkich czasów! Niekiedy można usłyszeć od kogoś: „Po co w ogóle płacimy podatki?! Służba zdrowia działa tak źle!” albo „Na co idą te wszystkie opłaty paliwowe, skoro mamy tak fatalne drogi?!” albo (co gorsza!) „Wszyscy kradną, poczynając od samej góry… Ja też muszę być sprytniejszy!” „Oddajcie (…) Cezarowi to, co należy do Cezara!” (Mt 22,21b). Pieniądz, podatki, system, polityka… To sprawy Cezara i jakkolwiek byłyby one ważne, należą do porządku ziemskiego tego świata i nie są najważniejsze! To prawda, że często nas denerwują, bo dotykają naszej codzienności – mówiąc dosłownie: chleba, który trzeba codziennie kupić; opłat, które trzeba zrobić; dzieci, które trzeba wysłać do szkoły i na wakacje… Nie wolno nam jednak pozwolić, by ta rzeczywistość przysłoniła coś o wiele ważniejszego: „Oddajcie (…) Bogu to, co należy do Boga!” (Mt 22,21b). Miłość ponad pieniądze, wierność ponad politykę, szczęście wieczne ponad szczęście doczesne… Nie mówimy „zamiast”, ale „ponad”, bo nie chodzi o to, by się nie starać; by żyć zupełnie beztrosko i nie stąpać twardo po ziemi! Chodzi o to, by mieć w sercu (i w głowie) właściwą hierarchię wartości i tym najważniejszym wartościom być wiernym! Tego uczy nas dzisiaj Jezus, wskazując na monetę z podobizną Cezara… Prośmy Boga o łaskę dobrego rozeznania tego, co ważne i tego, co ważniejsze, byśmy mieli na względzie przede wszystkim „dzieło wiary, (…) trud miłości i (…) wytrwałą nadzieję w Panu naszym Jezusie Chrystusie” (1 Tes 1,3b).