Start Artykuły Wy jesteście świadkami
Wy jesteście świadkami PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Proboszcz   
sobota, 18 kwietnia 2015 21:38

Przez trzy pierwsze Niedziele Wielkanocne można odnieść wrażenie, że teksty biblijne odczytywane podczas Mszy św. są takie same. Słowo Boże ukazuje jedno wydarzenie i dlatego jak refren w piosence powtarza się temat Zmartwychwstania. Słyszymy o tym, że Bóg wskrzesił Chrystusa z martwych, że prawdziwie zmartwychwstał i ukazywał się swoim uczniom. Ktoś może powiedzieć, że wszyscy już o tym słyszeliśmy i dlatego nie ma potrzeby, żeby tak często wracać do tego tematu. To staje się nudne i monotonne. To prawda, powtarzanie na okrągło jednego tematu może doprowadzić do jego spowszednienia. Jednak, wsłuchując się z uwagą w słowo Boże, odkryjemy z łatwością, że choć mówi ono o wydarzeniu Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, to zawsze ukazuje je w innym kontekście. Poza tym Zmartwychwstanie Chrystusa było wydarzeniem, które odmieniło historię świata. Nigdy nie wystarczy czasu, aby do końca je zgłębić i zrozumieć. Trzeba nam z pokorą wsłuchiwać się w głoszone w Kościele słowo Boże i odczytywać je w kontekście własnego życia.

Temat wiodący dzisiejszej liturgii słowa zawiera się w mowie Chrystusa, którą kieruje On do uczniów: Wy jesteście świadkami tego (Łk 24,48). Apostołowie, których Jezus wybrał na towarzyszy swej ziemskiej działalności, otrzymują dziś zadanie dawania świadectwa. Oni widzieli wszystkie znaki, których dokonywał Jezus w czasie publicznej działalności – uzdrowienia, uwalnianie od złych duchów, wskrzeszenia umarłych, uciszenie burzy na jeziorze czy rozmnożenie chleba. Słyszeli także naukę Jezusa Chrystusa o królestwie Bożym, które jest już blisko, oraz o Bogu, który jako dobry Ojciec posyła na świat swojego Syna w celu zbawienia wszystkich ludzi. Potem widzieli także mękę i śmierć Jezusa, a w ostatnich dniach sam Chrystus przychodził do nich i dawał im czytelne dowody, że prawdziwie zmartwychwstał – rozmawiał z nimi, spożywał posiłki i nawet pozwolił się dotknąć tym, którzy mieli wątpliwości. Teraz uczniowie mają być świadkami tego wszystkiego, co wcześniej widzieli i słyszeli, na zawsze zostaje im powierzona Dobra Nowina o zbawieniu. W tym miejscu musimy zaraz dodać, że nie tylko tym uczniom, którzy bezpośrednio byli z Jezusem, ale również tym wszystkim, którzy w Jezusa uwierzyli i przyjęli sakrament chrztu. Właśnie ten sakrament na zawsze połączył nas z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Oznacza to, że również my winniśmy być Jego świadkami.
Co to znaczy być świadkiem Chrystusa zmartwychwstałego? Pewnego dnia św. Franciszek zaproponował dwóm młodym zakonnikom: „Zejdźmy do miasta i tam nauczajmy”. Po tych słowach przeszli przez ulice miasteczka, nie wypowiadając ani jednego słowa, i wrócili do klasztoru. „Zapomniałeś, ojcze, że poszliśmy do miasta, żeby nauczać” – zauważył jeden z młodych zakonników. „Synu” – odpowiedział św. Franciszek – „nauczaliśmy, idąc. Wielu ludzi nas widziało, nasze ubogie habity i to, że oddaliśmy się na służbę Bogu – w ten sposób nauczaliśmy. Nie ma sensu głosić nauk, jeśli sama nasza obecność nie jest świadectwem o Chrystusie”. I jeszcze jeden przykład. Kilka najzdolniejszych studentek uczelni chrześcijańskich utworzyło świetlicę, w której uczyły pisać i czytać mieszkańców ubogiego przedmieścia. Po kilku miesiącach pracy zapytały przychodzących tam ludzi, czego jeszcze chcieliby się nauczyć. Wtedy jeden z uczniów powiedział: „Chciałbym się dowiedzieć, co was skłoniło, by poświęcić najlepsze lata życia na tak ciężką i niewdzięczną pracę?”. Oto przykłady prawdziwego świadectwa. Siła prawdziwego świadectwa wyraża się w czynach. Nasze codzienne życie, a więc nasza praca, relacje małżeńskie, sposób wychowywania dzieci, relacje z naszymi bliźnimi mają pokazywać innym, że wierzymy w Jezusa Chrystusa i jesteśmy Jego uczniami. Zmartwychwstały Chrystus przychodzi również do nas w tej Eucharystii. Niech przyjęty dar Jego Ciała umocni nas w codziennym świadczeniu o naszej przynależności do Chrystusa.