Start Artykuły XV Niedziela zwykła

Warning: fsockopen() [function.fsockopen]: unable to connect to 196.192.115.21:43 (Connection timed out) in /home/radzik11/domains/krolowagorna.pl/public_html/administrator/components/com_joomlastats/count.classes.php on line 1038


XV Niedziela zwykła PDF Drukuj Email
Wpisany przez ks. Tadeusz Polak   
czwartek, 10 lipca 2014 14:49

Obecność na niedzielnej Mszy św.

Po co przychodzimy w niedzielę do kościoła? Ktoś odpowie: „Bo takie jest przykazanie”. Słusznie. Ale szukajmy dalej. Bowiem sama wiedza o treści przykazań wcale nie zabezpiecza nas przed ich łamaniem. Iluż młodych ludzi, którzy uważają się za chrześcijan i znają Boże przykazania, rezygnuje dzisiaj z obecności na Mszy św. Wielu młodych ludzi nie rozumie Eucharystii. Uważają się za wierzących katolików a jednocześnie mówią: „Po co chodzić do kościoła? To wszystko jest takie nudne i niedzisiejsze. A to, co mówią księża, nie pasuje do stylu dzisiejszego życia”.

Problemy z przyjmowaniem Bożej nauki

Najpierw warto sobie uświadomić, że trudności w wierze i problem z przyjmowaniem Bożej nauki, także o Eucharystii, były od początku. Pan Jezus po cudzie rozmnożenia chleba mówił o prawdziwym Pokarmie duszy, którym będzie Jego Ciało i Krew, wówczas – jak zapisał św. Jan w swej Ewangelii: Spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać? Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść? Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga (J 6,60.66–69).

 

Przypowieść o ziarnie

Pan Jezus w przypowieści o ziarnie ukazuje nam problemy w słuchaniu i przyjmowaniu Bożego słowa, a jednocześnie daje nadzieję, że współpraca z ziarnem Bożej łaski możne przynieść plon obfity. O jakie owoce i jakie plony chodzi w życiu człowieka wierzącego?

Znaczenie czynów miłosierdzia

Gdy czytamy opis Sądu Ostatecznego, który przekazuje nam św. Mateusz pod koniec swojej Ewangelii, widzimy wyraźnie, że człowiek będzie sądzony – jak zauważył św. Jan od Krzyża – przede wszystkim z miłości. Nie chodzi tu oczywiście o deklaracje i uczucia, lecz o czyny miłosierdzia, które są owocami miłości Boga i bliźniego.

 

Przykazanie miłości

Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy, na pierwszej Eucharystii – uczcie miłości – przekazał nam najważniejsze przykazanie, które w Ewangelii św. Jana nazywa nowym przykazaniem. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie (J 13,34). Ojciec św. Benedykt XVI tak wyjaśnia istotę tego przykazania: W starym przykazaniu kryterium normatywne stanowił człowiek („jak siebie samego”), natomiast w przykazaniu przytoczonym przez Jana Jezus jako motyw i normę naszej miłości podaje swoją osobę: „Tak jak Ja was umiłowałem”. W ten sposób miłość staje się naprawdę chrześcijańska, zawiera w sobie nowość chrześcijaństwa: zarówno w tym sensie, że musi obejmować wszystkich bez różnicy, jak i przede wszystkim dlatego, że musi być miłością posuniętą do ostatecznych konsekwencji, nie mając innej miary jak być bez miary.

Miarą miłości jest Chrystus

Widzimy wyraźnie, że przykazanie miłości, którego miarą jest miłość Chrystusa, a więc miłość bez miary, po ludzku nie jest możliwe do zrealizowania. W tym miejscu przypominamy sobie główną prawdę wiary, że: Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna. Jeśli zbawieni będziemy na podstawie realizacji przykazania miłości, to Bożej Łaski potrzebujemy przede wszystkim, aby kochać.

 

Duch Święty jest Miłością

Tydzień temu przeżyliśmy uroczystość Zesłania Ducha Świętego, który wciąż przychodzi z pomocą naszej słabości. To On jest Miłością, która wypełnia nasze serca, pobudza i daje moc, abyśmy się wzajemnie miłowali. To On upodabnia nas do Chrystusa i nieustannie odnawia i uświęca Lud Pielgrzymujący. Duch Święty włącza nas w wewnętrzne życie Trójcy Przenajświętszej, stajemy się – jak mówi święty Paweł – domownikami Boga (Ef 2,19). Jesteśmy więc zjednoczeni z Tym, który jest Miłością.

Źródło życia chrześcijańskiego

Dlatego przykazanie miłości nie jest jednym z wielu nakazów Bożego Prawa, ale samym źródłem życia chrześcijanina. Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał. Chrystus Pan nie tylko objawił nam miłość Ojca, ale również pokazał, jak kochać drugiego człowieka. Sam w sposób doskonały zrealizował to przykazanie, z którego będzie nas sądził pod wieczór życia.