Start Artykuły Kościół Wspólnotą
Kościół Wspólnotą PDF Drukuj Email
Wpisany przez Ks. Edward Staniek   
sobota, 10 maja 2014 19:43

Kościół Wspólnotą cz. 1

          Kiedy mówimy o Kościele, mamy na uwadze najczęściej papieża, biskupa, proboszcza, katechetę, kancelarię parafialną lub kurię biskupią. Znakiem Kościoła jest dość często siostra zakonna czy brat w habicie. Dziecko po raz pierwszy spotyka się z Kościołem, kiedy przyprowadzą je do ołtarza, kiedy widzi księdza. I bywa, że to pierwsze spotkanie z Kościołem jest i ostatnim spotkaniem. Wielu sądzi, że Kościół to tylko instytucja. Tymczasem to, co widzimy, to zewnętrzny wymiar Kościoła, i to niepełny. To jest mniej więcej tak jak z orzechem. Wszystko co wymieniłem, jest twardą skorupą orzecha, czasem tak twardą, że można sobie na niej zęby połamać. Tak jest z instytucją kościelną. Wielu ludzi przechodzi przez życie, nie docierając do wnętrza tego orzecha. A przecież orzech to nie tylko skorupa. Gdyby w niej nie było nic, to nadaje się na śmietnik. Gdyby w skorupie instytucji Kościoła nie było wartości, to nie należałoby się nią zajmować. Ta skorupa ma pewne zadania doczesne i z tego punku widzenia jest ważna. Orzech musi mieć twardą skorupę, jeśli w środku ma dojrzewać ziarno. O jego wartości nie decyduje jednak twarda skorupa, ale jego wnętrze. Ks. Edward Staniek na podstawie książki pt. „Kościół i Sakramenty”.

   Kościół Wspólnotą cz. 2

          Czym jest Kościół? Zwiężle mówiąc, Kościół jest zorganizowaną przez Chrystusa wspólnotą ludzi wierzących, którzy chcą żyć wartościami duchowymi. Coś z tajemnicy Kościoła możemy spotkać w szczęśliwym rodzinnym domu. Kochająca się wspólnota domowa jest na ziemi pierwszym znakiem, który może pomóc w rozpoznaniu tajemnicy Kościoła. Kościół zatem to sieć serc zjednoczonych na zasadzie naczyń połączonych. Z jednego najbogatszego Serca Jezusa, doskonałego Człowieka – w którym dobroć, miłość, mądrość, przebaczenie mają stopień najwyższy, bo Boski – przepływa to bogactwo do serc innych, którzy zechcieli się do niego podłączyć. Jest rzeczą znamienną, że Kościół w sakramencie chrztu przyjmuje człowieka, czyli podłącza go do Serca Bożego, nadając mu równocześnie imię. Jest to znak, że w chrzcie dokonuje się połączenie nie tylko serca człowieczego z Sercem Chrystusa, ale i z sercem drugiego człowieka, a jest nim patron, który żyje w wieczności. Jestem połączony z nim a on ze mną.